
Myślisz, że wystarczy dobrze zapakować kawę? Jeśli nie kontrolujesz atmosfery w opakowaniu, tracisz nie tylko aromat – tracisz klientów.
Większość palarni walczy o świeżość kawy w złym miejscu. Nie magazyn – tylko atmosfera w opakowaniu decyduje o smaku po tygodniach. Nie trzeba chłodni ani konserwantów. Wystarczy gaz, którego nie czuć i nie widać.
Kiedyś miałem przygodę z paczką kawy. Lubiłem kawę w ziarnach, niemieckiego producenta, pakującego kawę w zielone torebki. Otworzyłem paczkę, zmieliłem kawę i zaparzyłem ją w ekspresie tak jak zwykle. A mimo to smak kawy był inny niż zawsze. Poszukałem w internecie, jakie są możliwe powody zmiany smaku i okazało się, że mogą to być złe warunki przechowywania, za dużo spędziła czasu w transporcie, ale jednym z powodów może być też brak atmosfery ochronnej w opakowaniu.

Znaczenie azotu w produkcji i pakowaniu kawy
Zadałem sobie pytanie: czy kawa może smakować jak świeżo palona nawet po kilku miesiącach? Może pod warunkiem, że zadbamy o jej ochronę przed tlenem i wilgocią. A do tego nie ma nic lepszego niż azot. Z mojego doświadczenia wynika jasno: kto nie kontroluje atmosfery w opakowaniu, ten traci nie tylko aromat kawy, ale i rynek zbytu. Bo wprawdzie sprężone powietrze kosztuje, ale zwietrzała kawa kosztuje znacznie więcej, bo utratę zaufania do produktu.
Tą „zieloną” kawę kupuję teraz od czasu do czasu, ale już nie cały czas. Producent stracił wiernego klienta.
Dlaczego kawa traci świeżość?
Po uprażeniu i zmieleniu ziarna kawa zaczyna się starzeć. Utlenianie, odgazowywanie i wilgoć sprawiają, że aromat znika, a smak staje się ubogi. Główny winowajca? Tlen. To on przyspiesza jełczenie tłuszczów i degradację substancji aromatycznych. Podobnie jak w przypadku pakowania orzechów włoskich. W dodatku kawa przez kilka dni od palenia uwalnia dwutlenek węgla CO2, co powoduje dodatkowe problemy z pakowaniem.

Jak azot rozwiązuje te problemy?
Azot to gaz obojętny, bezbarwny, bez smaku i zapachu, a co najważniejsze – bezpieczny dla żywności. Jego rola w pakowaniu kawy jest nie do przecenienia:
- Wypiera tlen i wilgoć z opakowania,
- Przedłuża termin przydatności nawet do 6 miesięcy,
- Zapobiega rozwojowi bakterii,
- Chroni ziarna w transporcie, bo tworzy poduszkę gazową.
Gdzie stosujemy azot w produkcji kawy?
Nie tylko przy pakowaniu. Coraz więcej palarni stosuje azot:
- W silosach do przechowywania świeżo palonych ziaren (utrzymanie poziomu tlenu poniżej 1%). Inertyzacja znana jest również w innych zastosowaniach azotu, gdzie wytworzenie poduszki gazowej chroni przed utlenianiem, albo wybuchem.
- Przy pakowaniu całych ziaren, kawy mielonej i kapsułek,
- W produkcji Nitro Cold Brew, gdzie azot nadaje napojowi kremową teksturę i gładszy smak.
Stosowanie azotu zależy od zakresu działalności palarni, skali produkcji i rynku, na którym sprzedają kawę. Te palarnie, które chcą opanować większy rynek nie mają wyjścia i muszą stosować azot w pakowaniu, aby zachować świeżość swojego produktu.
Warunki stosowania azotu
Aby azot rzeczywiście chronił jakość, musi spełniać określone wymagania:
- Klasa spożywcza (czystość 99–99,999%). Pamiętaj jednak, że im wyższa czystość azotu, tym wyższe koszty jego wytworzenia. Dlatego warto przemyśleć, która klasa azotu będzie najbardziej odpowiednia,
- Niezawodna dostawa – azot powinien być dostępny na bieżąco, aby proces technologiczny palenia kawy, sezonowania i pakowania nie był zakłócony brakiem azotu,
- Dostosowanie do wielkości produkcji – w ofercie jest kilkadziesiąt modeli generatorów azotu o wydajnościach uzależnionych od konstrukcji i parametrów eksploatacyjnych. A wydajność generatora powinna być też dostosowana do pojemności opakowania na kawę,
- Oszczędność i efektywność kosztowa – koszt produkcji azotu w głównej mierze zależy od ilości sprężonego powietrza wykorzystywanego do produkcji azotu. A koszt tego powietrza zależy od ceny energii elektrycznej. Dlatego generator azotu powinien być odpowiednio dobrany do zapotrzebowania i czystości azotu, a nie przewymiarowany „na wszelki wypadek”,
- Zrównoważony rozwój (minimalizacja śladu węglowego). Czasami kupujący kawę kierują się oznaczeniem jak bardzo „zielona” jest produkcja kawy.
Dlaczego warto generować azot na miejscu?
Nie sztuką jest kupić butlę. Sztuką jest uniezależnić się od dostaw. Generatory azotu PSA czy membranowe to inwestycja, która zwraca się w ciągu 6-24 miesięcy:
- Oszczędność nawet 70-90% kosztów gazu,
- Pełna kontrola nad jakością i dostępnością,
- Brak logistyki dostaw i emisji CO2.
Jaki generator azotu do pakowania kawy?
Dobieram generator azotu dla maszyny pakującej pionowej (VFFS – Vertical Form Fill Seal).
Maszyny pionowe tworzą opakowanie, napełniają je kawą, dozują azot i zgrzewają w orientacji pionowej. Doskonale nadają się do pakowania produktów sypkich, granulatów, a nawet produktów płynnych w opakowania takie jak worki, torebki lub saszetki.
Zakładając, że zawartość tlenu ma wynieść 1%, czyli czystość azotu 99%, to istnieją trzy kierunki inwestycji w generator azotu firmy Nano Purification:
- generator membranowy – wydajność od 0,5 do 84,6 Nm3/h
- generator PSA GEN2MINI – wydajność od 2,1 do 9,9 Nm3/h
- generator PSA GEN2 i4.0 – wydajność od 11,6 do 112,1 Nm3/h
Wybór zależy od warunków eksploatacji, dostępnego sprężonego powietrza, ciśnienia roboczego, wielkości opakowań kawy, prędkości pakowania, sposobu dystrybucji azotu, dostępnego miejsca na montaż itp.
Zadzwoń do mnie to możemy porozmawiać i razem dobrać najbardziej odpowiedni generator azotu.
Na czym polega płukanie azotem?
To proces, w którym podczas pakowania do worka, torebki lub kapsułki wprowadza się azot, wypierając powietrze. W przypadku kawy zazwyczaj odbywa się to za pomocą pionowego systemu formowania i napełniania.

Płukanie azotem pozwala na natychmiastowe pakowanie kawy po paleniu. Jedynie należy stosować opakowania z zaworem jednokierunkowym.

Kawa nadal odgazowuje dwutlenek węgla przez kilka dni po paleniu, a zawór jednokierunkowy pozwala temu gazowi wydostać się z opakowania bez możliwości wnikania tlenu.
O czym trzeba pamiętać?
- Bezpieczeństwo: azot może wypierać tlen z pomieszczeń – czasami wymagane są czujniki tlenu. Jednak jeżeli pomieszczenie, w którym zamontowany jest generator azotu posiada wentylację to nie ma żadnego niebezpieczeństwa.
- Koszty początkowe: zakup maszyny i generatora to inwestycja. W zależności od dostępnego sprężonego powietrza i dobranego generatora poziom inwestycji może różnić się nawet dwu- lub trzykrotnie.
- Subiektywność: nie wszyscy dostrzegają różnicę smaku kawy, bo każdy z nas może mieć inne receptory smaku. Gdyby jednak postawić dwa różne napary kawy, jeden 6 miesięczny bez pakowania w atmosferze azotu i drugi z azotem to większość smakoszy kawy wyczuje znaczną różnicę.
Podsumowanie
Dla palarni, która myśli poważnie o eksporcie, stabilnej jakości i zadowoleniu klienta, azot to nie dodatek, lecz fundament. A generatory na miejscu to rozwiązanie nowoczesne, oszczędne i zgodne z duchem zrównoważonej produkcji.
Dłuższy okres przydatności do spożycia oznacza, że kawa może być transportowana na duże odległości, z dłuższym czasem składowania i transportu. Idealne rozwiązanie gdy palarnia kawy chce przyciągnąć klientów z branży gastronomicznej i hotelarskiej. Dostarczając stale świeżą i aromatyczną kawę, palarnie budują silną reputację i lojalność wobec marki.
Chcesz dobrać system azotowy do swojej palarni? Porozmawiajmy. Nie sztuką jest sprzedać – sztuką jest dobrać.